piątek, 30 listopada 2012

Także dla starszych dorosłych

Książki dla „młodych dorosłych” (ang. young adults) robią na całym świecie niesamowitą furorę, ale ja jestem do tego typu literatury mocno uprzedzona. To oczywiście dobrze, że czytelnictwo wśród młodzieży dzięki nim wzrosło. Tym, co budziło moje wątpliwości, była uboga jakościowo treść prozy spod znaku „Zmierzchu”, czy serii „Gone”.  Powieść Neala Shustermana „Podzieleni” to jednak zupełnie inna historia. 

Kiedy świat ogarnęła Wojna Moralna, ludzie wprowadzili  do konstytucji poprawki noszące nazwę „Karty Życia”. Zabieg ten miał rozwiązać spór między obrońcami życia, a zwolennikami wolnego wyboru. I owszem, nie wolno przerwać ciąży, ale kiedy dziecko skończy trzynaście lat, jego rodzice mogą zdecydować się na aborcję „wsteczną”. W takim przypadku dochodzi do podzielenia, co w praktyce oznacza rozdysponowanie narządów dziecka w celach medycznych. 

Connor i Risa  trochę za bardzo odstawali od społeczeństwa, w związku z czym postanowiono ich podzielić. Lev  miał być złożony w ofierze.  Za sprawą przypadku ta trójka nigdy nie dociera do ośrodka donacyjnego, a dalsza fabuła to opis walki o przeżycie w miejscu, gdzie wszystko jest na odwrót.

Świat wykreowany przez Shustermana to  trochę nietypowa antyutopia. Otoczenie przeraża, ale nie ma tu dyktatury ani wszechobecnego wielkiego brata, nie ma nadzoru i inwigilacji. Dobrze, że autor zdecydował się na użycie narratora wszechwiedzącego. Dzięki temu mamy okazję obserwować bohaterów bez emocjonalnej nakładki, która byłaby nieunikniona, biorąc pod uwagę ich wiek. Całość podana jest na zimno i z dystansem.  

„Podzieleni” to opowieść o uniwersalnych wartościach. Myślę sobie, że tego typu lektura może, mimo tematyki, pozytywnie wpłynąć na umysł nastoletniego czytelnika. Powiedzmy sobie szczerze, zmuszanie młodych ludzi do czytania „Lalki” nie ma sensu. Ale jest szansa, że jeśli będą czytać dobrą prozę dla „młodych dorosłych”, to może kiedyś jako „dorośli dorośli”, sami po Prusa sięgną.

Neal Shusterman, „Podzieleni”, przeł. Łukasz Dunajski, wyd. Papierowy Księżyc, Słupsk 2012


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz