środa, 22 maja 2013

Niemiecki marsz ku zagładzie




Kolonializm większości kojarzy się przede wszystkim z Imperium Brytyjskim albo z podbojami Hiszpanii czy Portugalii. Tymczasem to właśnie w kolonializmie należy szukać korzeni najnowszej historii. Książka Davida Oludoga i Caspera W. Erichsena pt. „Zbrodnie Kajzera” rzuca kompletnie nowe światło na wydarzenia, o których wszyscy myślą w kategoriach niewytłumaczalnych.


Pod koniec XIX wieku Niemcy nie mieściły się w granicach własnego państwa. Okropne warunki życia w miastach i przeludnienie doprowadziły do tego, że nieśmiało zaczęto głosić potrzebę szukania „lebensraumu”, to jest „przestrzeni życiowej”. Na dodatek cesarz nie mógł obojętnie przypatrywać się jak jego naród gra ostatnie skrzypce w kolonialnym wyścigu. W ten sposób zachłanny wzrok cesarstwa zwrócił się w kierunku Namibii.


Kiedy już kłamstwami i artylerią udało się podbić rdzennych mieszkańców, pozostało pytanie: „co teraz z nimi zrobić?”. Tak narodziły się pierwsze obozy koncentracyjne, w których tysiące ludzi z plemion Herero i Nama straciło życie. Wysoka śmiertelność tylko przyczyniła się do wzrostu popularności nowych teorii niemieckiej nauki jakoby Murzyni byli rasowo słabsi od białych Europejczyków. Na tym gruncie wyrosło także twierdzenie o czystości rasowej, ogólnej wyższości Aryjczyków i potrzebie dominowania nad osobnikami „gorszymi biologicznie”. 


„Zbrodnia Kajzera” to przejmująca opowieść o cierpieniu ofiar zmiecionych z powierzchni ziemi w imię niedorzecznych twierdzeń niemieckich naukowców i volkistów. Ale jest to też instrukcja obsługi nazizmu. Hitler i jego klika całymi garściami czerpali z doświadczeń zdobytych w Afryce. Tak naprawdę III Rzesza była tylko podsumowaniem pomysłów niespełnionych w Namibii. W przypadku II wojny to Europa miała spełniać rolę „terra nullius”, a Żydzi mieli podzielić los Hererów i Nama.


Oludoga i Erichsen napisali rzecz niezwykłej ważności. Jest to książka wypełniająca lukę w historii i pozwalająca naprawdę zrozumieć, skąd wziął się ten szał zabijania, który ogarnął Europę XX wieku. Dla każdego, kto chociaż raz zadał sobie pytanie „jak to możliwe”, jest to pozycja obowiązkowa.


Casper Erichsen, David Olusoga, "Zbrodnia Kajzera", przeł. Piotr Tarczyński, wyd. Wielka Litera, Warszawa 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz