YouTube, Facebook,
Twitter, MySpace. Wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich, a ekshibicjonizm jest
coraz bardziej zakodowany w charakterach następnych pokoleń. Nietrudno więc
sobie wyobrazić świat, w którym
nadmierna egzaltacja jest najbardziej pożądaną cechą w ludzkim zachowaniu.
„Ślepa wiara” Bena Eltona to właśnie próba pokazania takiej rzeczywistości, a
właściwie przestroga przed nią.
Nieodległa przyszłość. W
skutek globalnego ocieplenia i zalania kontynentów Londyn jest okropnie
przeludnionym miastem. Na ścianie każdego mieszkania wisi wielki ekran LCD z
zamontowaną kamerą. W kraju rządzi Świątynia, młodsza siostra Kościoła
Katolickiego. Wszystkie osiedla mają własnych spowiedników, Inkwizycja tropi
najmniejszy nawet przejaw indywidualności, a wiara jest wpisana w konstytucję.
Masowo umierają dzieci, bo szczepienia ochronne zostały zdelegalizowane jako
część starego porządku, który doprowadził do Potopu.
Główny bohater,
Trafford Sewell, ma swoje małe tajemnice i próbuje myśleć samodzielnie. Co gorsza, niedawno
urodziła mu się córka, Claire Happymealka, nosząca imię po produkcie z
McDonalda. Trafford wchodzi w kontakt z
organizacją szczepicieli, bo wierzy, że w ten sposób uchroni dziecko przed
szalejącymi epidemiami odry i świnki. Jego życie zaczyna się zmieniać, poznaje
literaturę humanistyczną i teorię Darwina, a to z kolei podsuwa mu myśl o
wywołaniu ogólnoświatowej rewolucji mającej na celu obalenie teokratycznych
porządków.
„Ślepa wiara” to typowa
antyutopia - mamy bohatera walczącego z odhumanizowanym systemem, mamy
obojętność tłumu, mamy swoistą nowomowę.
Tyle, że rolę Wielkiego Brata spełnia Świątynia, a głównym narzędziem
zniewolenia umysłu jest sztuczna duchowość.
Wyeksponowanie
totalitarnej władzy kościoła nad ludzką masą ma na celu przypomnienie, że rozum i empiryzm są najważniejszymi
przymiotami człowieka, bo wiara, zwłaszcza ślepa, zawsze prowadzić będzie do
zniewolenia i dominacji jednej grupy ludzkiej nad drugą.
Ben Elton, „Ślepa
wiara”, przeł. Jacek Manicki, wyd. Albatros A. Kuryłowicz, 2009, Łódź
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz